Ks. Teodor

Homilia Bożonarodzeniowa - Pasterka 2017-12-25



Parafia św. Jadwigi -  Rybnik

 

1. Kilka dni temu bardzo się ucieszyłem, słysząc prośbę ks. proboszcza, bym dzisiejszej nocy objawił wszystkim wspaniałą wieść, powtarzając słowa boskiego Posłańca: „Nie bójcie się! … Dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz Pan”. – Ucieszyłem się, bo dzisiejszej nocy razem z pasterzami udajemy się do Betlejem, „domu chleba”. Bo tej nocy osobiście możemy sprawdzić i potwierdzić niepojętą ludzkim rozumem Tajemnicę Boga na ziemi, wśród nas, wśród ludzi! To prawda - od dwóch tysięcy lat doświadczana przez pokolenia:

 

Bóg się rodzi, moc truchleje,
Pan niebiosów  - obnażony;
Ogień krzepnie, - blask ciemnieje,
Ma granice - nieskończony.
Wzgardzony - okryty chwałą,
Śmiertelny - Król nad wiekami;
A Słowo Ciałem się stało i mieszkało między nami.

 

Kochani, ileż w tej pieśni-kolędzie jest spełnionej nadziei. Słyszeliśmy o tym od Izajasza: „Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką; nad mieszkańcami kraju mroków światło zabłysło. Pomnożyłeś radość, zwiększyłeś wesele… Albowiem Dziecię nam się narodziło, syn został nam dany:… Przedziwny Doraca, Bóg Mocny, Odwieczny Ojciec, Książę Pokoju” (I czyt).

 

2. W tym miejscu muszę zdradzić jeszcze coś więcej. Modląc się w piątek i rozważając Słowo Boże, zobaczyłem duchowo wspaniały obraz: Za garstką pasterzy betlejmskich zdążały tłumy, tłumy, ogromne rzesze ludzi małych i dorosłych, starszych i młodszych, prostych i uczonych. Promieniowali od środka niezwykłym światłem, radością. Wszystkie drzwi mieszkań się otwierały, ich mieszkańcy wychodząc serdecznie się witali, a  ulice były coraz bardziej zatłoczone. I wtedy zrozumiałem, że wszyscy zmierzają w jednym kierunku - tu, do kościoła, mając na sercu i czołach wspaniałą pieczęć i pocałunek Jezusa.

I uświadomiłem sobie, że taki Jezusowy pocałunek chcieliśmy, my kapłani, dać każdemu kto w tych dniach bił się w piersi, wyznawał swoje grzechy, postanawiał szczerą poprawę, a potem wstawał od kratek konfesjonału z nowym programem na życie w roku 2018 i tak aż do śmierci.

Tak właśnie tłumaczy tę rzeczywistość, czyli naszą obecność w tym kościele św. Paweł: „Ukazała się łaska Boga, który niesie zbawienie wszystkim ludziom i poucza nas, abyśmy wyrzekłszy się bezbożności i żądz światowych, rozumnie i pobożnie  żyli na tym świecie” (II czyt.)

 

3. Kochani, tej nocy Bożonarodzeniowej 2017 roku, już po raz któryś w swoim życiu stajemy przed Dzieciątkiem Jezus złożonym  w bydlęcym żłobie. Czy to przypadek? Nie, bo proroctwa spełniają się zadziwiająco dokładnie. I Betlejem - gdzieś na końcu świata – przepowiedzieli; przepowiedzieli, że „Panna pocznie i porodzi Syna”, a  to, że Jezus urodził się w żłobie, gdzie znajdował się pokarm dla zwierząt – czyż  nie zapowiada w proroczy sposób, że ON SAM będzie Pokarmem na Życie wieczne dla wszystkich ludzi?!

 

Tak jak pasterze i Mędrcy widzieli małe, kwilące  dziecko, lecz mocno wierzyli, a  ich wiara była najpewniejszą wiedzą, tak my wpatrzeni za chwilę w kawałek białego Chleba jesteśmy pewni pewnością wiary, która przekracza wszelkie teologiczne dysputy, że to rzeczywiście ON, bo „Bóg tak umiłował świat, że Syna Swego nam dał”.

A. Mickiewicz wyraźnie kiedyś powiedział: „czucie i  wiara silniej mówi do mnie, niż mędrca szkiełko i oko”. Ta pewność  wiary mówi, że na wszystkich ołtarzach świata prawdziwy Bóg, Emmanuel! zostaje ciągle dla nas, żyjący Bóg!

Może trudno czasem w to uwierzyć, ale czy nie warto zaryzykować i rzucić się w ramiona Ojca po jakichś trudnych przejściach, niepewności i lęku?

 

Niech przekona nas niedawne wyznanie studenta, który ma przed sobą najwyżej 3 miesiące. Mówił:  „Z całej wiedzy, jaką do tej pory zdobyłem, teraz znaczenie ma dla mnie tylko to, co było na religii. Na końcu krótkiego życia odkrywa, że Chrystus przychodzi naprawdę”. I zbawia każdego osobiście, że za każdego z nas zapłacił Ojcu! (GN).

 

Takiego Boga przyjąć u siebie jak Maryja w domu nazaretańskim w każdej chwili.:

Dlatego niech Bóg usłyszy nasze pragnienia: Powtórzmy za Maryją: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według Twego słowa!

 

4. Ale rodzi się też jakiś niepokój. Mimo wszystko!! Są ludzie, być może blisko nas i bliscy których naprawdę kochamy i na których nam  zależy, a oni boją się wchodzić w tę Tajemnicę Boga tak, jak Bóg wszedł w naszą grzeszną historię. Boją się Boga – dlatego się nie modlą, a modlitwa staje się dla nich formą podatku;  dlatego odkładają sakrament pokuty na lata, może od święta do święta; -  rezygnują ze Mszy św., bo szkoda czasu …boją się z różnych powodów: osobistych społecznych.. Często nie wierzą, że jest dla nich szansą ostatnią ... nawet po latach życia w grzechu.

Tym wszystkim dedykuję tej nocy żałość Dzieciątka Jezus:

 

Nie było miejsca, choć chciałem

ludzkość przytulić do łona

i podać z krzyża grzesznikom

zbawcze, skrwawione ramiona.

 

Nie było miejsca, choć zszedłem

ogień miłości zapalić

i przez swą mękę najdroższą

świat od zagłady ocalić.

 

Tym wszystkich chcę zadedykować słowa wielkiej przyjaciółki Dzieciątka Jezus, św. Teresy: „Jakże miałabym bać się Boga, który dla mnie stał się tak mały… jest samą Miłością i Miłosierdziem… kocham Go!”  Czy to wyznanie będzie i naszym programem życia w nowym roku Anno Domini 2018!

 

Kochani! U progu lat 70. XX wieku powstał musical, który stał się jednym z największych osiągnięć w historii światowego teatru muzycznego. Jego twórcy - Andrew LLoyd Webber i Tim Rice zaproponowali nieco rewolucyjną wersję Ewangelii. Bohaterem był 'Jesus Christ Superstar' – czyli Jezus Chrystus Super Gwiazda. Od tamtego czasu minęło blisko 50 lat. A Jezus Super Gwiazda nadal świeci i prowadzi ludzi i ludzkość globalnego świata. Kto na Nim się opiera odzyskuje życie, sens życia, pokój i nadzieję. Dlatego nadal podążamy za Nim z ufnością jak dzieci. W pewnym momencie ogarniające Jezusa tłumy wołają natarczywie: Jezu, dotknij mnie, dotknij mnie!

 

I niech to będzie nasza ufna modlitwa: Najpierw jednak niech każdy położy swoją rekę na ramieniu sąsiada, sąsiadki.  I teraz trzykrotnie. Jezu, dotknij mnie! (3x)

 

Teraz już wiemy i możemy głosić światu, że

  • Boże Narodzenie to miłość Boga do mnie, miłość która stała się widzialna;
  • To Jezus, który  stale mnie szuka, bo chce odnowić swoją przyjaźń ze mną;
  • To Jezus, który wzywa mnie do życia stale zjednoczonego z Nim jako Synem Bożym!

 

Amen, 25.12.2017  Ks. Teodor




Zapamiętaj mnie (90 dni)

Aby uzyskać dane do logowania zadzwoń: 32 733-39-42